Rosja w przekonaniu wielu osób jawi się jako potęga gospodarcza. Wpływ na to ma z pewnością jej ogromny obszar oraz różnorodność wszelkiego rodzaju surowców, które posiada. Część osób pytanych o rolę gospodarki Rosji na świecie, nie wyobraża sobie by świat był w stanie sobie bez niej dać radę.

Łatwo jednak tą tezę zweryfikować. W dzisiejszych czasach dostęp do danych jest powszechny a te dla Rosji  są mało łaskawe. Jak się okazuje w globalnym ujęciu PKB wkład naszego sąsiada, to zaledwie niewiele ponad 3%. Po wybuchu wojny z Ukrainą spodziewać się można znacznego spadku tej wartości. Dla świata zachodniego handel z Rosją nie jest na tyle znaczący by zmniejszenie dostaw z jej strony mogło załamać krajowe rynki. W wymianie handlowej to Rosja traci najwięcej. Eksportuje prawie 40% towarów i usług do UE przy czym sama kupuje niewiele bo zaledwie niecałe 5%. Również w ocenie wielkich korporacji, zyski wypracowywane przez gigantów światowych marek są w Rosji zaskakująco niskie. Rosyjska giełda, dostępne na nią ETF-y nigdy nie były imponujące. To czym może trzymać w szachu resztę świata, to dostęp do źródeł energii.

Ropa, gaz i węgiel. To mocny punkt Rosji, tu jest potentatem. Jednak wiele krajów przygotowało się w jakiejś części do tego by radzić sobie bez surowców z Rosji. Najbardziej problematyczny  dla krajów UE jest gaz.  Jednak takie kraje jak Australia, Katar i Stany zjednoczone mają potencjał by w pełni zapełnić lukę po gazie z Rosji. Przemiany te będą bolesnym procesem dla wielu gospodarek, jednak w obecnych czasach są niezbędne .Jak podają analitycy i specjaliści w dziedzinie energetyki, zakręcenie kurka z dostawami przez Rosję nie wywoła tak katastrofalnych skutków jakich oczekiwałby Kreml. Takie działanie może przynieść odwrotny skutek i jeszcze bardziej uderzyć w rozbitą już gospodarkę Rosji. Oliwy do ognia dolać może fakt, że Rosja nie jest wiodącym producentem części ani komponentów przemysłowych.

Dzięki temu nie ma większego wpływu na inne sektory gospodarcze UE i świat. Przez wielu finansowych graczy Rosja uważana jest jedynie za ogromną stację do tankowania i to jedyny potencjał, który widzą w tym kraju . Bez nowoczesnych technologii z zachodu, komponentów do rynku IT i maszyn Rosyjska gospodarka będzie cofała się gwałtownie. Niestety w niedalekiej przyszłości może to zdestabilizować sytuację społeczną w kraju i eskalować konflikty wewnętrzne i zewnętrzne. W obecnych czasach najcenniejszą walutą dla wielu państw jest zaufanie. Rosja na chwilę obecną takiego kapitału nie posiada.

Bez zmian na szczytach władzy i przebudowy struktur rządzenia państwem będzie na długie lata na gospodarczym marginesie świata.